Historia urologii krakowskiej (w zarysie)
Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1993/46/2.
Autor: Jan Krakowski
Początki urologii krakowskiej sięgają końca XIX wieku. Rydygier, który w roku 1887 objął Katedrę i Klinikę chirurgiczną w Krakowie po Mikuliczu wykazywał duże zainteresowanie urologią, czemu poświęcił 37 swoich prac. Wymienić z nich należy: operowanie przetok pęcherzowo-pochwowych i pęcherzowo-macicznych, plastykę moczowodu, usunięcie gruczolaka stercza na drodze kroczowej, operację wynicowanego pęcherza.
Uczeń Rydygiera, długoletni Prymariusz Oddziału Chirurgicznego Szpitala Św. Łazarza, a następnie od roku 1897 Jego następca Alfred Obaliński napisał pierwszy podręcznik z zakresu urologii, wykonywał nefrektomie, podał własny sposób nephropexii, prowadził wykłady z urologii.
Następnie Maksymilian Rutkowski bezpośrednio po śmierci Obalińskiego pełnił obowiązki Kierownika Kliniki, której kierownictwo objął dopiero w roku 1921, wykazywał duże zainteresowanie urologią. Z Jego nazwiskiem związana jest operacaja wynicowanego pęcherza z użyciem jelita, wycięcie całkowite pęcherza przy raku, uzupełnienie cewki wyrostkiem robaczkowym.
„Prawdziwym” pierwszym urologiem na terenie Krakowa był Tadeusz Pisarski uczeń i asystent Maksymiliana Rutkowskiego. Studia urologiczne odbywał u Prof. Rovsinga w Kopenhadze. Po powrocie zorganizował pierwsze w Krakowie ambulatorium urologiczne. Służąc podczas I-wszej wojny światowej w armii austriackiej a później w Legionach, zorganizował i prowadził pierwszy w Krakowie samodzielny Oddział Urologiczny. Po zakończeniu wojny pozostał w wojsku, a służbę wojskową zakończył w roku 1921 w stopniu podpułkownika. W roku 1925 habilitował się na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego na podstawie pracy: Kamienie moczowe, ich budowa i mechanizm powstania. Była to pierwsza habilitacja z urologii w Polsce i Krakowie.
Wieloma zdarzeniami w historii rządzi przypadek. Przypadek zrządził, że w roku 1929 powstał w Krakowie jako pierwszy w Polsce Oddział Urologiczny w specjalnie zaprojektowanym i wybudowanym dla tych celów osobnym budynku. W okresie I-wszej wojny światowej jak już było uprzednio wspomniane, Pisarski służył i walczył między innymi w Legionach. Tam zetknął się z młodym naukowcem, późniejszym Profesorem Politechniki Lwowskiej (geometria wykreśl-na) Kazimierzem Baniem. W roku 1926 po dymisji rządu Witosa Bartel został powołany na Premiera rządu polskiego (Bartel był kilkakrotnie później premierem). W kilka miesięcy po objęciu teki Premiera zachorował na kamicę. Duży kamień utkwił w moczowodzie. Bartel zwrócił się o pomoc do swojego Kolegi z wojska Tadeusza Pisarskiego. Pisarski wykonał ureterolithotomię. Premier Bartel jako honorarium wyasygnował na budowę pawilonu wyłącznie dla potrzeb urologii równy 1 milion złotych (nowych złotych — było to już po reformie Grabskiego). Za te pieniądze Pisarski wybudował luksusowy jak na te czasy budynek przy ul. Grzegórzeckiej 18, z osobną salą operacyjną, osobną salą endoskopową i opatrunkową, własnym Rtg i pracownią chemiczną. Wyposażył Oddział w ówcześnie najnowocześniejszy sprzęt urologiczny najlepszej jakości. Oddział był zaprojektowany na 35 łóżek. W tych samych pomieszczeniach funkcjonuje dzisiaj Klinika Urologiczna licząca 63 łóżka. Budynek otoczył kilkaset m2 liczącym ogrodem, który upiększył 1000 krzewów wspaniałych róż. Wystarczyło jeszcze na zakup powozu, koni i budowę stajni — cóż to była za wartość złotówki.
Pisarski ogłosił 23 prace naukowe. Był znany ze swojej wytworności, elegancji oraz przestrzegania wyszukanych manier towarzyskich. Cierpiał na złośliwe nadciśnienie. Zmarł 19 sierpnia 1936 roku, podczas popołudniowej wizyty w Oddziale, które to wizyty wykonywał osobiście codziennie. Była to najprawdopodobniej śmierć mózgowa. Poczas badania i rozmowy z pacjentką na sali nr 6 na I p. Pisarski poczuł się źle. Powiedział: „bardzo panią przepraszam, pozwoli pani, że na chwilę wyjdę”. Wyszedł na korytarz, usiadł na fotelu i po kilku minutach nie żył. Jest to wiarygodna relacja zasłyszana przeze mnie od naocznego świnka tego zdarzenia dr
Edmunda Porwita kierownika pracowni chemicznej Oddziału Urologicznego. Dr Edmund Porwit, sobowtór wielkiego Jaracza, kierował pracownią chemiczną * Oddziału od chwili jego powstania przez blisko 50 lat.
Następcą Pisarskiego został w dniu 1 marca 1937 roku Dr Emil Michałowski lekarz i wychowanek sławnej Kliniki Chirurgicznej we Lwowie prowadzonej przez Schramma, a następnie Ostrowskiego. Michałowski mając zaledwie 31 lat i nie mając habilitacji wygrał konkurencję o sukcesję po Pisarskim z lekarzami krakowskimi: Bulanda, Knorckiem, Lachsem i Lauferem. Na ówczesne czasy była to rzecz niezwykła — i choć historia potwierdziła słuszność obsadzenia Ordynatury przez Michalowskiego, bo rzeczywiście pod Jego kierownictwem Oddział Urologiczny Szpitala Św. Łazarza, a później Klinika Urologiczna przy ul. Grzegórzeckiej 18 stała się przodującym ośrodkiem urologicznym w Polsce i uznawanym za znaczący poza granicami krau — Michałowski pomimo swojej tytanicznej pracy i dużych osiągnięć do końca swoich dni nie został zaakceptowany przez środowisko krakowskie. Może sprawił to Jego trudny charakter i niejednokrotnie kontrowersyjny styl bycia, może lekarskie środowisko Krakowa nie mogło zapomnieć, że jest lekarzem lwowskim. Michałowski habilitował się we Lwowie w marcu 1939 roku na podstawie pracy „O zespole objawów ogólnych i pooperacyjnych i jego przyczynach”. Tytuł profesora nadzwyczajnego otrzymał 29.1.1955 r. a profesora zwyczajnego 9.II. 1972 r. Zmarł 26 lutego 1978 r. Do roku 1939 istniała w Krakowie tylko jedna placówka urologiczna. Był to tzw. VII Oddział Szpitala św. Łazarza mieszczący się w budynku przy ul. Grzegórzeckiej. W styczniu 1940 roku oddział urologiczny został przez Niemców zlikwidowany, Prof. Michałowski aresztowany i osadzony w więzieniu na Montelupich. Po wyjściu z więzienia Michałowski pracował jako konsulem — urolog w Szpitalu Bonifratrów i tam operował. Nieliczne operacje urologiczne odbywały się w prywatnej lecznicy tzw. Domu Zdrowia przy ul. Siemiradzkiego. W roku 1945, zaraz po wyzwoleniu, Michałowski wraca do swojej placówki przy ul. Grzegórzeckiej i kieruje nieprzerwanie Oddziałem Urologicznym, a później Kliniką Urologiczną prawie do swojej śmierci. Oddział VII Szpitala Św. Łazarza a później Klinika Urologiczna przy ul. Grzegórzeckiej 18 pod kierownictwem E. Michalowskiego znana była z prac dotyczących chirurgii cewki (hypospadiasis, epispadiasis a zwłaszcza zwężeń pourazowych), chirurgii plastycznej wodonercza wrodzonego oraz zagadnień urologii ginekologicznej.
Pod kierunkiem Profesora Michalowskiego w latach 1945- 1952 pracowali: Jan Leńko późniejszy wieloletni kierownik Kliniki Urologicznej WAMU a w latach 1978- 1987 Kierownik Kliniki i Katedry Urologii w Krakowie, Władysław Zabłocki późniejszy Ordynator Oddziału Urologicznego Szpitala MSW w Warszawie, Lucjan Lach późniejszy Ordynator Oddziału Urologicznego w Chorzowie, krótko pracował również Prof. Jerzy Zieliński, którego rekomendować nie trzeba, Tadeusz Doening, który przez 45 lat prowadził Ambulatorium Urologiczne przy Oddziale i Klinice Urologicznej w Krakowie, Andrzej Gołajewski późniejszy Adiunkt Kliniki Urologicznej prowadzonej przez Prof. Laskownickiego, a następnie Ordynator Oddziału Urologicznego Szpitala Kolejowego w Krakowie oraz Antonina Marczyńska później starszy asystent Kliniki Urologicznej Prof. Laskownickiego, a obecnie Profesor i Kierownik Zakładu Biochemii Instytutu Onkologii w Krakowie.
W tym miejscu słów kilka należy poświęcić Dr Tadeuszowi Doeningowi, który pomimo swojego kalectwa przez 40 lat kierował Przychodnią Urologiczną Oddziału przy ul. Grzegórzeckiej. Był oddanym i lojalnym współpracownikiem Prof. Michalowskiego, wspaniałym kolegą. Był bardzo pogodnego usposobienia, przyjazny ludziom. Pomimo, że nie był operatorem miał wielką praktykę prywatną. Szczególnie piękną kartę zapisał w okresie okupacji. Bardzo pomógł wielu ludziom. Podczas pobytu Prof. Michalowskiego w więzieniu na Montelupich (styczeń-czerwiec 1940), utrzymywał z Nim stały kontakt i szczęśliwe wyjście z tego okrutnego więzienia, Michałowski w dużej mierze zawdzięczał umiejętnemu i skutecznemu działaniu Dr Doeninga.
Uczniami i najbliższymi współpracownikami Michalowskiego w latach 1952- 1965 byli: przedwcześnie zmarły Wojciech Modelski Docent przy Klinice Urologicznej, Jan Krakowski (do 1.01.1963 r.) — obecnie wieloletni Ordynator Oddziału Urologicznego Szpitala im. G. Narutowicza w Krakowie, Andrzej Kowalski późniejszy wieloletni Ordynator Oddziału Ośrodka Klinicznego AM w Kielcach, Jerzy Pilch — wieloletni Adiunkt Kliniki Chirurgii Dziecięcej Instytutu Pediatrii AM w Krakowie zajmujący się urologią dziecięcą, Zdzisław Wierciak w latach 1970- 1988 Ordynator Oddziału Urologicznego w Nowej Hucie.
W późniejszych latach w Klinice przy ul. Grzegórzeckiej pracował między innymi: Jan Bieda — w latach 1970- 1986 zastępca Ordynatora Oddziału Urologicznego Szpitala im. G. Narutowicza, Adam Kmak — obecny Ordynator Oddziału Urologicznego w Nowej Hucie, Andrzej Bugajski — obecny Kierownik Kliniki Urologicznej AM w Krakowie, Zbigniew Piasecki i Marek Gałka obecni Adiunkci Kliniki Urologicznej, ponadto Kazimierz Biel i Kazimierz Stolarski.
W ostatnim roku swojego kierownictwa Kliniki Prof. Michałowski ze względu na stan zdrowia nie brał udziału w pracach Kliniki. Pełniącym obowiązki Kierownika Kliniki, aż do objęcia Kierownictwa Kliniki przez Prof. J. Leńko, był dr Zbigniew Piasecki. Po Emilu Michałowskim Kierownikiem Kliniki w dniu 1.03.1978 roku został Prof. Jan Leńko i prowadził Klinikę do 30.09.1987 roku. W tym okresie największą zasługą Prof. Leńko było przeprowadzenie gruntownego remontu budynku Kliniki Urologicznej przy ul. Grzegórzeckiej i jego otoczenia. Remont ten uratował budynek przed całkowitą ruiną i pozwolił na jego dalsze funkcjonowanie. W dniu 1.10.1987 r. Kierownictwo Kliniki objął Doc. Andrzej Bugajski.
Lata 1950- 1970 to największy rozkwit i największe osiągnięcia Oddziału a później Kliniki przy ul. Grzegórzeckiej, prowadzonej przez Prof. Michalowskiego. Liczne znaczące prace naukowe, wydanie kilku opracowań książkowych, pionierskie zabiegi operacyjne i tytaniczna praca na co dzień (operowano 5 razy w tygodniu po 6- 8 zabiegów dziennie mając do dyspozycji 1 salę operacyjną) stanowiły o pozycji ośrodka. Prawie wszyscy liczący się dzisiaj urolodzy polscy przewinęli się przez progi Kliniki na Grzegórzeckiej. W tych latach zawsze przebywali w Klinice goście zagraniczni.
W maju 1950 roku Prof. 5. Laskownicki został powołany przez ówczesnego Ministra Zdrowia na Kierownika Kliniki i Katedry Urologii w Krakowie. Prof. Laskownicki był uprzednio od 12 kwietnia 1948 do maja 1950 roku Kierownikiem Kliniki i Katedry Urologii Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Laskownicki ze względów czysto osobistych pragnął na trwale zakotwiczyć się w Krakowie. W tym okresie odebrano Michałow-skiemu wykłady z urologii, klinikę chciano zlokalizować przy ul. Grzegórzeckiej, a Michalowskiego jako młodszego wiekiem i nie mającego tytułu profesora, pozbawić kierownictwa Oddziału i podporządkować Prof. Laskownickiemu. Michalowskiego uratował Prof. J. Olbrycht światowej sławy uczony, Kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego, więzień obozów w Dachau i Mathausen. Prof. Olbrycht był w tym okresie ekspertem w procesie zbrodniarzy hitlerowskich w Norymberdze i Jego zdanie bardzo liczyło się nie tylko w Krakowie, ale i u najwyższych czynników Państwowych. Wtedy zapadł salomonowy wyrok: Klinikę Urologiczną zlokalizowano w pomieszczeniach poklasztornych przy ul. Kopernika, a Michalowskiego pozostawiono Kierownikiem Oddziału przy ul. Grzegórzeckiej.
Klinikę organizował Doc. Bulanda będący świetnym dyplomatą i mający doskonałe i liczące się kontakty z władzami tworzącej się Akademii Medycznej w Krakowie, jak też z władzami miasta i regionu. Po całkowitej przebudowie i adaptacji tego lokalu do warunków szpitalnych, po skompletowaniu personelu, wyposażeniu biblioteki, Klinika rozpoczęła działalność 09.1951 r. Klinika liczyła 50 łóżek i istniała do 30.09.1962 r. — kiedy po przejściu Prof. Laskownickiego na emeryturę — Prof. Michałowski obejmując kierownictwo Kliniki w dniu 1.10.1962 która zajmowała pomieszczenia przy ul. Kopernika i ul. Grzegórzeckiej — oddał pomieszczenia przy ul. Kopernika do dyspozycji Akademii Medycznej w zamian za powiększenie Oddziału Urologicznego w Szpitalu Narutowicza z 20-40 łóżek i powstanie nowego 30-łóżkowego Oddziału Urologicznego w Szpitalu im. St. Żeromskiego w Nowej Hucie. Powstanie Kliniki Urologicznej przy ul. Kopernika oraz — łagodnie mówiąc — niechęć Prof. Laskownickiego i Michalowskiego do siebie rzuciły się cieniem i utrudniły na wiele lat współżycie zawodowe urologów w Krakowie.
W okresie istnienia Kliniki Urologicznej przy ul. Kopernika nie mógł przejść żaden doktorat wychodzący z Oddziału kierowanego przez Prof. Michalowskiego. Po pierwszej habilitacji jaka odbyła się w Krakowie w roku 1926 (Pisarski) na następną czekać trzeba było 53 lata (1979 — Krakowski). Trzecia i jak dotąd ostatnia odbyła się w roku 1988 (Bugajski). Modelski habilitował się w roku 1961 na Śląsku a Latała również w roku 1961 we Wrocławiu. Bulanda był docentem mianowanym.
Prof. Laskownicki w życiu towarzyskim był uroczym człowiekiem, wspaniałym gawędziarzem. W życiu zawodowym był doskonałym operatorem, miał łatwość pisania prac naukowych, był złotoustym mówcą i wykładowcą. W okresie kierownia Kliniką lansował wypracowaną przez siebie w roku 1936 metodę nefrotomii, był zwolennikiem jednoczasowej adenomektomii sposobem Harrisa-Hryntschaka, zorganizował Ośrodek Naukowy leczenia kamicy w Krynicy, którym kierował przez szereg lat Dr Flunt.
W Klinice Urologicznej w latach jej istnienia pracowali: docenci: Bogusław Bulanda i Edward Latała, doktorzy: Władysław Zabłocki, Janina Sekowska, Antonina Marczyńska,
Lucyna Ciosowa, Andrzej Gołajewski, Andrzej Laskownicki, Zbigniew Piasecki, Marian Eliasz i Zbigniew Wojnarowski.
Obecnie obok Kliniki Urologicznej liczącej 53 łóżka, którą prowadzi Doc. dr Andrzej Bugajski w Krakowie istnieją 4 Oddziały urologiczne. Najstarszy i największy, liczący 52 łóżka jest Oddział Urologiczny mieszczący się w Szpitalu Narutowicza, którego Ordynatorem od 22 lat jest Doc. dr Jan Krakowski.
Początki urologii w Szpitalu Narutowicza datują się od roku 1945. Przy Oddziale Chirurgicznym, obecnie III Klinice Chirurgicznej, kierowanym wówczas przez Doc. Jerzego Jasieńskiego, który od lat wykazywał duże zainteresowanie urologią, istniały tzw. łóżka urologiczne. Opiekował się nimi starej daty urolog Dr Knoreck, asystent Rutkowskiego, a później Glatzla. Na przełomie roku 1947/1948 za Dyrektury Dr Bogdahkiego powstał samodzielny Oddział Urologiczny, liczący 20 łóżek z własną salą operacyjną i własną Przychodnią. Ordynatorem Oddziału został Dr J. Knoreck, a asystentem Dr Hipolit Drzewiński. Po śmierci Dr Knorcka w roku 1963 Ordynatorem Oddziału zostaje Doc. Bulanda, Zastępcą dr Jan Krakowski, a Oddział zostaje powiększony do 40 łóżek. W roku 1970 po przejściu Doc. Bulandy na emeryturę, kierownictwo Oddziału obejmuje dr Jan Krakowski, który habilituje się w roku 1979, a Oddział powiększa się do 52 łóżek. Z-cą Ordynatora w latach 1970- 1985 był dr Jan Bieda, a po Jego śmierci z-cami Ordynatora zostali: Zenon Kolodziejczyk i Andrzej Karski. W Oddziale ponad 15 lat przepracowali: Jan Bieda, Zenon Kolodziejczyk, Barbara Madejowa, ponad 10 lat pracują: Andrzej Karski i Jan Latała (syn Edwarda). Aktualnie Oddział liczy 52 łóżka, posiada własny duży, dobrze wyposażony blok operacyjny oraz dużą Przychodnię. W Oddziale obok Ordynatora pracuje 8 asystentów.
Drugim co do wielkości Oddziałem Urologicznym na terenie Krakowa jest Oddział w Szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Nowej Hucie, który liczy 35 łóżek. Oddział powstał w roku 1964. Pierwszym Jego Ordynatorem był Doc. dr Latała, a Jego Zastępcą Dr Zdzisław Wierciak. Po śmierci Doc. Latały Ordynatorem Oddziału został Dr Z. Wierciak w roku 1974 i prowadził go do roku 1983. Od 1.03.1983 roku Ordynatorem Oddziału jest. Dr Adam Kmak, Zastępcą Dr Różankowski. Obok Ordynatora w Oddziale pracuje 4 asystentów.
Ponadto w Krakowie istnieją dwa mniejsze Oddziały w Szpitalach resortowych, a mianowicie: Oddział Urologiczny w Szpitalu Wojskowym, który liczy 26 łóżek oraz w Szpitalu Kolejowym liczącym 20 łóżek. Samodzielny Oddział Urologiczny w Szpitalu Wojskowym powstał w roku 1980, a jego Ordynatorem od tego czasu jest Dr Józef Jeż. W Oddziale pracują Dr Śliwiński i Dr Fortuna. W Szpitalu Kolejowym jest wieloletnia tradycja urologiczna. Już w latach 50-tych istniały tzw. łóżka urologiczne przy Oddziale Chirurgicznym. Łóżkami tymi opiekował się Doc. Bulanda mając później do pomocy Dr Mariana Eliasza. W roku 1965 (1.10) powstaje Pododdział Urologiczny, którego kierownictwo obejmuje Dr Andrzej Gołajewski. W roku 1981 dzięki staraniom i pracy Dr Gołajewskiego Pododdział zostaje przemianowany na samodzielny pełnoprawny Oddział Urologiczny, którego pierwszym Ordynatorem zostaje Dr Gołajewski . Dr Gołajewski umiera niespodziewanie w roku 1990 i po kilkunastomiesięcznym bezkrólewiu w listopadzie roku 1991 kierownictwo Oddziału obejmuje Dr Malczyk, były współpracownik Dr Gołajewskiego. Oddział liczy 20 łóżek.
Kraków był miejscem trzech Zjazdów Urologicznych PTU. Pierwszy odbył się w dniach od 30-31 października 1952 roku, kiedy Prezesem PTU był Prof. Michałowski. Tematami Zjazdu były:
1) przetoki pęcherzowo-pochwowe,
2) wysiłkowe nietrzymanie moczu.
Drugi Zjazd odbył się w dniach od 14- 15 września w roku 1956. Prezesem PTU był wówczas Dr Zbigniew Lewicki. Tematami Zjazdu były:
1) guzy nerek,
2) zastosowanie jelita w chirurgii narządu moczowego.
Wreszcie trzeci i jak dotąd ostatni Zjazd PTU w Krakowie odbył się 12- 13 października 1964 roku. Prezesem PTU był powtórnie Prof. Michałowski. Tematami Zjazdu były:
1) wodonercza wrodzone,
2) zaburzenia endokrynologiczne w urologii.
Do Zjazdów „krakowskich” zaliczyć można również Zjazd w Krynicy w roku 1954 — organizowany przez Klinikę Prof. Laskownickiego. Prezesem PTU był wówczas Dr Tadeusz Szenkier-Mazurek, a tematem Zjazdu: kamica moczowa.
Uchwałą Walnego Zgromadzenia PTU we Wrocławiu, we wrześniu 1992 Krakowowi, a ściślej mówiąc krakowskiej Klinice Urologicznej powierzono organizację Zjazdu PTU w roku 1994. Tematem wiodącym Zjazdu będzie: Rak gruczołu krokowego.
Tak po 30 latach Kraków będzie znowu miejscem obrad Zjazdu PTU.
Powyższy artykuł jest badzo skróconą historią urologii krakowskiej, ale objętość kwartalnika ma swoje prawa. Oparty jest on głównie na osobistych wspomnieniach i kontaktach z ludźmi, którzy tworzyli tą historię, a dzisiaj w większości nie żyją i na bardzo nielicznych istniejących materiałach źródłowych.
Do napisania powyższego artykułu upoważnia mnie fakt, że z urologią krakowską jestem nieprzerwanie związany od blisko 40-tu lat.
Żródło: Polskie Towarzystwo Urologiczne.